Goście

wtorek, 14 maja 2019

Jakie tematy poruszać z ukochanym zanim podejmie się decyzję na temat wspólnej przyszłości

Na jednej z grup o związkach multi-kulti padło ostatnio pytanie, o to jakie tematy poruszać z ukochanym zanim podejmie się decyzję na temat wspólnej przyszłości. Pytanie zadała dziewczyna, będąca w internetowym związku na odległość z Algierczykiem. Uważam, że to świetne pytanie, którego chyba nie zadaje sobie wystarczająca ilość osób w związkach, zwłaszcza mieszanych i ZWŁASZCZA nawiązanych przez internet.

W ogóle nie wierzę w związki przez internet. Uważam, że jako narzędzie do nawiązania znajomości internet jest tak samo dobry jak klub, speed dating czy biblioteka (chociaż dla mnie osobiście to w ogóle nie działa), ale należy znajomość błyskawicznie przenieść do realnego świata i tam kontynuować. Uważam, że prawie niemożliwe jest poznać człowieka naprawdę, ale tak naprawdę dobrze przez internet (mam w najbliższym otoczeniu taki przypadek, ale bardzo specyficzny i tylko utwierdzający mnie w przekonaniu, że jest to niezwykle trudne i tak rzadkie, że nieistotne statystycznie).

No ale to temat na inny post, nie o tym chciałam dziś pisać.
Jak już może wiecie, uważam, że kluczem do udanego związku jest dobre dobranie się, a ono wymaga naprawdę dobrego poznania drugiej osoby. Jest to ważne w każdym związku, ale być może w związkach mieszanych: jeszcze ważniejsze. Po pierwsze dlatego, że potencjalnie możemy mieć do czynienia z naprawdę poważnymi różnicami kulturowymi – a te sięgają znacznie, znacznie głębiej niż kuchnia, muzyka i styl ubierania się i często nie są widoczne na pierwszy rzut oka. Po drugie dlatego, że funkcjonując w obrębie tych samych kodów kulturowych łatwiej jest pewne rzeczy wyłapać. Np. jeśli ktoś ma koszulkę z napisem „nie czytam Gazety Wyborczej” albo napis "piekło kobiet" w profilówce, to od razu wiemy – ze sporą dozą uproszczenia, ale zawsze - z jakimi poglądami mamy do czynienia. W przypadku człowieka z innego kraju nie ma takich dróg na skróty.

Długo o tym myślałam i w efekcie poniżej znajdziecie moją niezwykle subiektywną listę spraw (kolejność przypadkowa), których trzeba się koniecznie dowiedzieć o partnerze i z nim omówić zanim zdecydujemy się na wspólną przyszłość. Pomijam tu cechy temperamentu i osobowości.

  • Zasady i wartości, czyli jakimi zasadami on się kieruje w życiu i skąd te zasady się wzięły - czy są religijne, czy oparte na tradycji, na utartych społecznych schematach typu "kobieta powinna dobrze gotować, "prawdziwy facet nie okazuje emocji", na własnej analizie i refleksji, czy jeszcze na czymś innym;
  • Religia. Po pierwsze: jaką wyznaje i jaki ma do niej stosunek, na ile przestrzega jej zasad oraz jaki ma stosunek do innych i tego jak oni ich przestrzegają, a także jaki ma stosunek do religii swojej partnerki, jakie ma oczekiwania w kontekście religii potencjalnych dzieci.
    Warto też poruszyć temat obchodzenia świąt: jeśli planujecie życie w twoim kraju, a jesteście różnego wyznania, warto omówić udział partnera w obchodzeniu świąt z twoją rodziną (czy przyjdzie na kolację wigilijną, czy weźmie udział w komunii kuzynki), ale też: czy on będzie chciał obchodzić swoje święta i w jaki sposób. Jeśli jesteście jednego wyznania wcale nie będzie łatwiej, bo czekają Was spory o to z czyimi rodzicami spędzić święta.
  • Preferowany model rodziny, rola mężczyzny i kobiety w związku i w świecie. Czasy się zmieniają w jednych miejscach szybciej niż w innych. Dla niektórych partnerski model rodziny jest czymś oczywistym, dla innych oczywistością jest model tradycyjny. Różnice na tym polu wcale nie się specyficzne dla związków mieszanych, ale w nich potrafią być jeszcze bardziej widoczne. Dlatego warto zwrócić uwagę na jego stosunek do obowiązków domowych: czy wg niego to domena kobieca? Czy sam z siebie ogarnia zmywanie, zakupy itp czy czeka aż ty to zrobisz lub wydasz mu instrukcję?
    A jak funkcjonuje jego rodzina? To jest ważny punkt odniesienia, bo ludzie często traktują funkcjonowanie domu rodzinnego, jako coś oczywistego i przenoszą to potem do swojego związku. Oczywiście nie jest tak, że nie da się nad tym pracować, ale to już zupełnie inna sprawa. A jak on podchodzi do twojej pracy? Czy wspiera twój rozwój zawodowy, czy też może uważa, że powinnaś zajmować się domem i dziećmi?
  • Zarządzanie budżetem i stosunek do pieniędzy. Po pierwsze kto wg niego powinien zarabiać na dom, a kto zarządzać pieniędzmi. Po drugie jaki jest jego stosunek do pieniędzy (oszczędny? wydaje lekką ręką? ma długi? jest sknerą?) I po trzecie: jak wyobraża sobie, że będzie planowany i kontrolowany wasz przyszły wspólny budżet?
  • Relacje z rodziną. Jakie są jego relacje z rodziną, czy ma ona na niego duży wpływ, jaki on ma stosunek do mieszkania z rodziną, do ich wizyt (zwłaszcza jeśli będziecie mieszkać w innych krajach i nie będą to wizyty na herbatkę), wysyłania prezentów i kasy oraz do ingerencji rodziny w wasze przyszłe życie.
    Rola rodziny w innych kulturach może różnić się od tej, którą znamy i często kobiety są zaskoczone tym, jak duży ma ona wpływ na różne rzeczy (bywa, że związki się rozpadają, bo rodzina chce ożenić syna z kobietą z jego kraju albo nie akceptuje jego wybranki) albo tym, że facet wysyła regularnie wysokie kwoty nawet kosztem żony i dzieci.
  • Plany na przyszłość, preferowany styl życia. Gdzie chce mieszkać? Jakie są jego plany zawodowe, jego stosunek do pracy w ogóle i do ewentualnej pracy nie w zawodzie, a nawet pracy fizycznej? Jakie ma ambicje zawodowe i pomysły biznesowe? Wielu imigrantów po przyjeździe do Europy ma problem ze znalezieniem pracy w zawodzie. W Polsce trzeba się liczyć z długim okresem, kiedy on nie będzie mógł pracować czekając na kartę pobytu i z tym, że będzie musiał zaczynać karierę od nowa, a może i pracować np w kebabie albo restauracji. Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, wiele osób widzi Europę jako krainę mlekiem, miodem i pracą płynącą.
    Warto też wrócić uwagę na to jaki tryb życia chcecie prowadzić (wielkomiejski, pełny imprez, a może spokojny w domku z ogródkiem), jak ważne dla obojga jest życie towarzyskie, na jakiej stopie finansowej chcielibyście żyć (skromnie czy rozrzutnie), jak chcecie spędzać wspólny czas (na kanapie oglądając telewizję, czy może biegając od spotkania do imprezy i od hobby do hobby) i ile każde z was potrzebuje czasu dla siebie i czasu razem - niedopasowanie pod tym względem może być bardzo męczące. 
  • Potencjalne dzieci. Czy i ile miałoby ich być, a także ich wychowanie na różnych etapach. Wiele różnic kulturowych daje o sobie znać w momencie, kiedy na świecie pojawia się dziecko. Nawet tylko polski internet pokazuje jak bardzo różnią się opinie na wszystkie dzieciowe tematy - a w innych krajach mogą być one jeszcze inne.
    Warto się dowiedzieć co on myśli o np diecie matki karmiącej piersią, zwłaszcza jeśli jest muzułmaninem: niektórzy mężczyźni naciskają, żeby kobieta karmiąca ich dziecko nie jadła wieprzowiny, o swojej roli w opiece nad niemowlakiem (niektórzy mężczyźni i to nie tylko z innych kultur, nie wyobrażają sobie zmieniania pieluch), przedszkolakiem itd; czy uważa, że dziecko powinno iść do żłobka i przedszkola czy siedzieć w domu z matką; jak chce je wychowywać, na co kłaść nacisk, jakie normy wpajać; kiedy by pozwolił dziecku samemu chodzić do szkoły, co myśli o chodzeniu potencjalnej córki na randki. Tak, to wiele lat do przodu, ale opinie na takie tematy dają niesamowicie dużo informacji o człowieku. 
  • Stosunek do samostanowienia. Innymi słowy: do twoich relacji z innymi ludźmi, do prywatności i do takich rzeczy jak strój. Warto zobaczyć jak on reaguje na twoje koleżanki i kolegów, na wyjścia bez niego, na to że masz swoje sprawy. Czy on ma koleżanki, lubi wychodzić bez ciebie i ma dużo swoich spraw? Co myśli o twoim samodzielnym podróżowaniu, jak podchodzi do twoich strojów (czy krytykuje krótkie spódniczki i dekolty, bo nie podoba mu się, że inni faceci się gapią?), czy chce znać twoje hasła do telefonu, fb i mieć wgląd w Twoje wiadomości?
  • No i wreszcie, chociaż to chyba przychodzi naturalnie: omówcie poglądy na wszystkie tematy, które są dla obojga ważne: od globalnego ocieplenia przez segregację śmieci czy szczepionki po aborcję - bardzo ciężko na dłuższą metę jest żyć z kimś kto ma całkiem inne poglądy na sprawy dla nas istotne. 


I na koniec bardzo ważna uwaga: komunikacja w związku to podstawa. Rozmowa jest niesamowicie ważna i nie rozumiem, jak można wchodzić w związki nie omawiając wielokrotnie i na rożne strony wszystkich ważnych tematów. Ale nie zapominajmy, że są ludzie, którzy powiedzą nam wszystko co chcemy usłyszeć (zwłaszcza jeśli nie mają do końca czystych intencji, ale też po prostu żeby zrobić dobre wrażenie). Jestem co prawda przekonana, że nikt nie potrafi ściemniać na temat swoich opinii, wartości i poglądów non stop. Jeśli rozmawiamy ze sobą dużo i na wiele tematów w końcu jednak wyjdzie szydło z worka - jeśli nie w bezpośrednim komunikacie (np "uważam że zajmowanie się domem to domeną kobiety"), to pośrednio: w tym jak mówi o innych rzeczach, innych osobach itd.
Ale po co ograniczać się do jednego źródła przekazu? Konfrontujmy to co słyszymy z tym co możemy zaobserwować "w praniu".

1 komentarz:

  1. Jak zawsze świetnie, konkretnie i idealnie w punkt. W każdym związku oczekiwania powinny być jasno precyzowane. Nie możemy wychodzić z założenia, że to, co nam wydaje się oczywiste będzie takie również dla naszego partnera. Dlatego, jeśli nie zwerbalizujemy jasno swoich oczekiwań, nie możemy mieć pretensji o to, że druga strona ich nie spełnia.

    OdpowiedzUsuń